Po całym dniu spędzonym z Kubą na plaży , nadszedł dzień w którym miała przyjechać moja mama . Miałyśmy po nią przyjechać na lotnisko bo ma dla nas niespodziankę . Trochę to było dziwne ponieważ nasza mama nie była typem dobrego człowieka ..
***
Denerwowałam się strasznie , ponieważ dzisiaj postanowiłam powiedzieć mamie , o tym co czuję do Kuby i co mam zamiar zrobić z tą sprawą ..
O godzinie 12 pojechaliśmy na lotnisko . Kuba chciał jechać ze mną i od razu powiedzieć co ma powiedzieć , ale postanowiłam że lepiej jak będzie czekał na nas w hotelu .. Ręce mi drżały czekając na mamę , ponieważ nie wiedziałam jak zareaguje na to że chce być z Kubą i chce z nim jechać do Londynu do końca wakacji .
Kiedy widziałyśmy jak mama wychodzi z samolotu , zauważyłyśmy , że trzyma się za rękę z jakimś nieznanym typem .
Kiedy podeszła do nas z tym typem zaczęła się rozmowa :
- Hej słoneczka ! - powiedziała tuląc nas .
- Hej mamo - powiedziałyśmy dziwnym głosem .
- A więc to jest ta niespodzianka ! Poznajcie się . To jest mój nowy partner Marcin .. – powiedziała .
- Witam , Marcin jestem . Miło mi ! - powiedział nieznany typ , patrząc się na mnie i na Magdę od góry do dołu .
- Yyy , Dzień Dobry Karolina jestem – powiedziałam .
- A ja Magda ! - powiedziała podając mu rękę .
- No to co , my tu gadu - gadu a na 13 mamy zarezerwowany obiad w restauracji . - odparła mama .
- Co ?! W jakiej restauracji ?! - powiedziałam ze zdziwieniem .
- W restauracji którą wybrał Marcin .. Bierzcie to jako takie przywitanie -odparła mama
- Okej , a mogę zaprosić kogoś na tą kolację ? - spytałam cicho .
- Kochanie ale kogo ? Przecież nikogo tu nie znasz .. - powiedziała
- Właśnie nie ! Bo znam . - powiedziałam
- Dobrze jak chcesz , ale nie wiem czy Marcin się zgadza na takie zmiany ..
- Jasne że się zgadzam, nie ma sprawy ! – odparł .
Kiedy wszyscy poszli wkładać bagaże do taksówki , ja zadzwoniłam do Kuby z zaproszeniem go dzisiaj na obiad do restauracji . Natychmiastowo się zgodził .
O godzinie 12 pojechaliśmy na lotnisko . Kuba chciał jechać ze mną i od razu powiedzieć co ma powiedzieć , ale postanowiłam że lepiej jak będzie czekał na nas w hotelu .. Ręce mi drżały czekając na mamę , ponieważ nie wiedziałam jak zareaguje na to że chce być z Kubą i chce z nim jechać do Londynu do końca wakacji .
Kiedy widziałyśmy jak mama wychodzi z samolotu , zauważyłyśmy , że trzyma się za rękę z jakimś nieznanym typem .
Kiedy podeszła do nas z tym typem zaczęła się rozmowa :
- Hej słoneczka ! - powiedziała tuląc nas .
- Hej mamo - powiedziałyśmy dziwnym głosem .
- A więc to jest ta niespodzianka ! Poznajcie się . To jest mój nowy partner Marcin .. – powiedziała .
- Witam , Marcin jestem . Miło mi ! - powiedział nieznany typ , patrząc się na mnie i na Magdę od góry do dołu .
- Yyy , Dzień Dobry Karolina jestem – powiedziałam .
- A ja Magda ! - powiedziała podając mu rękę .
- No to co , my tu gadu - gadu a na 13 mamy zarezerwowany obiad w restauracji . - odparła mama .
- Co ?! W jakiej restauracji ?! - powiedziałam ze zdziwieniem .
- W restauracji którą wybrał Marcin .. Bierzcie to jako takie przywitanie -odparła mama
- Okej , a mogę zaprosić kogoś na tą kolację ? - spytałam cicho .
- Kochanie ale kogo ? Przecież nikogo tu nie znasz .. - powiedziała
- Właśnie nie ! Bo znam . - powiedziałam
- Dobrze jak chcesz , ale nie wiem czy Marcin się zgadza na takie zmiany ..
- Jasne że się zgadzam, nie ma sprawy ! – odparł .
Kiedy wszyscy poszli wkładać bagaże do taksówki , ja zadzwoniłam do Kuby z zaproszeniem go dzisiaj na obiad do restauracji . Natychmiastowo się zgodził .
***
Kiedy wszyscy siedzieliśmy już w wytwornej restauracji , brakowało tylko Kuby .
***
Kiedy nareszcie podszedł do naszego stolika nie zdążył powiedzieć jednego słowa i usiąść a moja mama zaczęła rozmowę :
- Toaleta jest tam ! - powiedziała pokazując palcem drzwi .
- Ale przepraszam , ja byłem zaproszony dzisiaj na obiad - odparł zdziwiony .
- Mamo ! To nasz gość i mój chłopak ! – krzyknęłam .
- Co ?! Chłopak ?! - krzyknęła jeszcze mocniej .
- Tak , proszę pani jestem chłopakiem Karoliny i bardzo ją kocham . -powiedział trzymając mnie za rękę .
- Karolina .. Czy masz mi coś do powiedzenia ?! - krzyknęła mama .
- Tak , Mamo ! Chce Ci oświadczyć że nie mam już piętnastu lat , że nie mogę mieć chłopaka , ani nie mogę wiedzieć co to miłość .. Kocham Kubę i tego nie zmienię ! Tak jak ty możesz mieć chłopaka , to ja też ! –powiedziałam .
Nastała cisza przy naszym stoliku ..
Nagle Marcin wtrącił się do naszej dyskusji :
- Kochanie , twoja córka ma racje .. Pozwól jej wiedzieć co to jest prawdziwa miłość .. - powiedział z uśmiechem .
- Dobrze , zgadzam się na wasz związek ! - odparła z uśmiechem .
- Toaleta jest tam ! - powiedziała pokazując palcem drzwi .
- Ale przepraszam , ja byłem zaproszony dzisiaj na obiad - odparł zdziwiony .
- Mamo ! To nasz gość i mój chłopak ! – krzyknęłam .
- Co ?! Chłopak ?! - krzyknęła jeszcze mocniej .
- Tak , proszę pani jestem chłopakiem Karoliny i bardzo ją kocham . -powiedział trzymając mnie za rękę .
- Karolina .. Czy masz mi coś do powiedzenia ?! - krzyknęła mama .
- Tak , Mamo ! Chce Ci oświadczyć że nie mam już piętnastu lat , że nie mogę mieć chłopaka , ani nie mogę wiedzieć co to miłość .. Kocham Kubę i tego nie zmienię ! Tak jak ty możesz mieć chłopaka , to ja też ! –powiedziałam .
Nastała cisza przy naszym stoliku ..
Nagle Marcin wtrącił się do naszej dyskusji :
- Kochanie , twoja córka ma racje .. Pozwól jej wiedzieć co to jest prawdziwa miłość .. - powiedział z uśmiechem .
- Dobrze , zgadzam się na wasz związek ! - odparła z uśmiechem .
***
Ucieszyłam się z tej wiadomości ogromnie , ale na razie nie chciałam jej mówić że chce także pojechać do niego do Londynu .. Wszystko w swoim czasie !
***
- Dziękuje ci bardzo ! - powiedziałam tuląc się do niej .
- To co możemy zamawiać dania ? - odparła mama z uśmiechem .
- Taaak ! - krzyknęliśmy wszyscy wspólnie .
Nastrój przy naszym stole był wspaniały ! Wszyscy się dobrze bawili .. A obiad był przepyszny !
Na kolacji spytałam mamy czy ..
- To co możemy zamawiać dania ? - odparła mama z uśmiechem .
- Taaak ! - krzyknęliśmy wszyscy wspólnie .
Nastrój przy naszym stole był wspaniały ! Wszyscy się dobrze bawili .. A obiad był przepyszny !
Na kolacji spytałam mamy czy ..
-----------------------------------------------------------------------------------
A więc w tym rozdziale pojawił się Marcin i jak już pewnie zauważyliście , jak on będzie coś mówił ja będę pisała kolorem różowym , a jak będzie mówić kilka osób naraz błękitnym .
A więc w tym rozdziale pojawił się Marcin i jak już pewnie zauważyliście , jak on będzie coś mówił ja będę pisała kolorem różowym , a jak będzie mówić kilka osób naraz błękitnym .
A następny rozdział już jutro . Komentujcie . < 3
Jutro ? No chyba nie pisz następny rozdział teraz.<3 ;* !
OdpowiedzUsuńWczoraj nie chciało mi się pisać następnego ale zaraz napiszę . : *
Usuń