środa, 28 sierpnia 2013

Rozdział XII

Po całym dniu spędzonym z Kubą na plaży , nadszedł dzień w którym miała przyjechać moja mama . Miałyśmy po nią przyjechać na lotnisko bo ma dla nas niespodziankę . Trochę to było dziwne ponieważ nasza mama nie była typem dobrego człowieka ..
 
***

Denerwowałam się strasznie , ponieważ dzisiaj postanowiłam powiedzieć mamie , o tym co czuję do Kuby i co mam zamiar zrobić z tą sprawą ..
O godzinie 12 pojechaliśmy na lotnisko . Kuba chciał jechać ze mną i od razu powiedzieć co ma powiedzieć , ale postanowiłam że lepiej jak będzie czekał na nas w hotelu .. Ręce mi drżały czekając na mamę , ponieważ nie wiedziałam jak zareaguje na to że chce być z Kubą i chce z nim jechać do Londynu do końca wakacji .
Kiedy widziałyśmy jak mama wychodzi z samolotu , zauważyłyśmy , że trzyma się za rękę z jakimś nieznanym typem .
Kiedy podeszła do nas z tym typem zaczęła się rozmowa :
-
Hej słoneczka ! - powiedziała tuląc nas .
-
Hej mamo - powiedziałyśmy dziwnym głosem .
-
A więc to jest ta niespodzianka ! Poznajcie się . To jest mój nowy partner Marcin .. – powiedziała .
-
Witam , Marcin jestem . Miło mi ! - powiedział nieznany typ , patrząc się na mnie i na Magdę od góry do dołu .
-
Yyy , Dzień Dobry Karolina jestem – powiedziałam .
- A ja Magda ! - powiedziała podając mu rękę .
-
No to co , my tu gadu - gadu a na 13 mamy zarezerwowany obiad w restauracji . - odparła mama .
-
Co ?! W jakiej restauracji ?! - powiedziałam ze zdziwieniem .
-
W restauracji którą wybrał Marcin .. Bierzcie to jako takie przywitanie -odparła mama
-
Okej , a mogę zaprosić kogoś na tą kolację ? - spytałam cicho .
-
Kochanie ale kogo ? Przecież nikogo tu nie znasz .. - powiedziała
-
Właśnie nie ! Bo znam . - powiedziałam
-
Dobrze jak chcesz , ale nie wiem czy Marcin się zgadza na takie zmiany ..
-
Jasne że się zgadzam, nie ma sprawy ! – odparł .
Kiedy wszyscy poszli wkładać bagaże do taksówki , ja zadzwoniłam do Kuby z zaproszeniem go dzisiaj na obiad do restauracji . Natychmiastowo się zgodził .

***

Kiedy wszyscy siedzieliśmy już w wytwornej restauracji , brakowało tylko Kuby .
***

Kiedy nareszcie podszedł do naszego stolika nie zdążył powiedzieć jednego słowa i usiąść a moja mama zaczęła rozmowę :
-
Toaleta jest tam ! - powiedziała pokazując palcem drzwi .
- 
Ale przepraszam , ja byłem zaproszony dzisiaj na obiad - odparł zdziwiony .
-
Mamo ! To nasz gość i mój chłopak ! – krzyknęłam .
-
Co ?! Chłopak ?! - krzyknęła jeszcze mocniej .
-
Tak , proszę pani jestem chłopakiem Karoliny i bardzo ją kocham . -powiedział trzymając mnie za rękę .
-
Karolina .. Czy masz mi coś do powiedzenia ?! - krzyknęła mama .
-
Tak , Mamo ! Chce Ci oświadczyć że nie mam już piętnastu lat , że nie mogę mieć chłopaka , ani nie mogę wiedzieć co to miłość .. Kocham Kubę i tego nie zmienię ! Tak jak ty możesz mieć chłopaka , to ja też ! –powiedziałam .
Nastała cisza przy naszym stoliku ..
Nagle Marcin wtrącił się do naszej dyskusji :
-
Kochanie , twoja córka ma racje .. Pozwól jej wiedzieć co to jest prawdziwa miłość .. - powiedział z uśmiechem .
-
Dobrze , zgadzam się na wasz związek ! - odparła z uśmiechem .

***

Ucieszyłam się z tej wiadomości ogromnie , ale na razie nie chciałam jej mówić że chce także pojechać do niego do Londynu .. Wszystko w swoim czasie !

***

- Dziękuje ci bardzo ! - powiedziałam tuląc się do niej .
- 
To co możemy zamawiać dania ? - odparła mama z uśmiechem .
-
Taaak ! - krzyknęliśmy wszyscy wspólnie .
Nastrój przy naszym stole był wspaniały ! Wszyscy się dobrze bawili .. A obiad był przepyszny !
Na kolacji spytałam mamy czy ..

4dd521b60de81_3.png
-----------------------------------------------------------------------------------
A więc w tym rozdziale pojawił się Marcin i jak już pewnie zauważyliście , jak on będzie coś mówił ja będę pisała kolorem
różowym , a jak będzie mówić kilka osób naraz błękitnym .
A następny rozdział już jutro . Komentujcie . < 3

2 komentarze:

  1. Jutro ? No chyba nie pisz następny rozdział teraz.<3 ;* !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj nie chciało mi się pisać następnego ale zaraz napiszę . : *

      Usuń