środa, 28 sierpnia 2013

Rozdział XI

W barze spotkałam Kubę .
-
Hej co ty tu robisz ? - zapytałam ze zdziwieniem .
-
Karolina , przepraszam Cię za to wszystko .. Nie pozwoliłem ci dość do słowa i od razu zwaliłem wszystko na ciebie . - powiedział patrząc mi prosto w oczy .
-
Okej wybaczam Ci , ale skąd wiesz ,  że nie pozwoliłeś mi dojść do słowa ? – spytałam .
-
Twoja siostra opowiedziała mi tą całą sprawę na spokojnie , na prawdę nie wiedziałem że sama nie byłaś świadoma że twoja mama przyjedzie jutro do was dołączyć .. - powiedział ze smutną miną .

***

Za to co moja siostra zrobiła , zrobiłabym wszystko .

***

-                     - To co będziemy się teraz smucić czy postanowimy się dobrze bawić ? -zapytałam z uśmiechem .
-
Raczej wolę tą drugą opcję - powiedział z lekkim śmiechem .
-
Ja też .. Zamówię nam coś do picia , a Ty idź rozłóż sobie koło nas ręcznik i dołącz do naszego plażowania . – odparłam .
-
Okej i dziękuje za drugą szansę .. – odpowiedział , dając mi całusa w policzek .
-                     ***
Kiedy Kuba poszedł dołączyć do Magdy , ja zamówiłam dla nas koktajle i poszłam w stronę mojego ukochanego i mojej siostry .
Kiedy doszłam do nich rozpoczęła się rozmowa :
-
O widzę że się już znacie
- powiedziałam śmiejąc się .
-
Wygadałem się
- powiedział lekko się śmiejąc w kierunku Magdy .
-
No ładnie , tak knuć plany za moimi plecami
- powiedziałam uśmiechając się .
-
Oj tam , oj tam .
- powiedziała Magda swoimi " młodzieżowymi " odzywkami .
I tak spędziliśmy godzinę leżakując i pijąc zimne koktajle na piasku ..
Kiedy Magda czytała książkę , z Kubą postanowiliśmy iść do wody .
Kuba chwycił mnie za rękę i pobiegliśmy razem do wody . W wodzie super się bawiliśmy . 
-
Wiesz co .. Postanowiłam , że powiem mamie , że chce być z tobą . Bezwzględnie na to gdzie mieszkamy i jaka będzie ocena mojej mamy na twój temat .. – powiedziałam . - I wiesz co jeszcze ? Chce być z tobą i zamieszkać z tobą w Londynie !
– stwierdziłam .
-
Ale Karolina , jesteś pewna ?! Tak szybko podejmować decyzje ?

-
Ale o co ci chodzi ? To już nie chcesz być ze mną ?!
- powiedziałam przerażona .
-
Nie ! Nie o to chodzi .. Chodzi mi o ten Londyn . Chyba twoja mama wolałaby żebyś mieszkała w swoim domu ..
- stwierdził trzymając
mnie za ręce .
-
Ale ja Cię Kocham ! Związki na odległość nie mają sensu ..
– powiedziałam .
-
Ja też Cię kocham , ale nie wiem czy mieszkanie razem nam wyjdzie ..

-
Dobrze , jak moja mama jutro przyjedzie porozmawiamy na spokojnie okej ?
– zapytałam .
-
Dobrze , a teraz chodź tu do mnie
- powiedział przytulając mnie .
***
Razem bawiliśmy się , jak małe dzieci , chlapaliśmy się i ganiliśmy .. Czułam się jak mała dziewczynka , z moim księciem z piaskownicy ..

Site Models z chłoapkiem nr. 1.jpg
-----------------------------------------------------------------------------------
Następny rozdział za chwilkę . KOMENTUJCIE : *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz