wtorek, 27 sierpnia 2013

Rozdział VIII

Kiedy usłyszałam przez telefon że niedługo mama ma do nas dojechać i spędzić z nami czas do końca turnusu myślałam że dostanę zawału . Myślałam że te wakacje , będą dniami bez naszej opiekuńczej mamy . Przyjazd mamy , oznacza też koniec spotykania się z Kubą . Na pewno by robiła śledztwo czy to odpowiedni chłopak dla mnie żebym , się z nim spotykała .. Chce to oszczędzić Kubie . Ale nie chciałam się smucić w ostatnich dniach wolności . Postanowiłam zaproponować Kubie abyśmy dzisiaj szli na imprezę do najlepszego klubu na Majorce . Bo w końcu nie mam 8 lat żeby nie móc się zabawić . Uzgodniłam z Magdą że zostanie w hotelu i w razie czego jakby mama zadzwoniła , powiedziała że nie mogę podejść do telefonu bo biorę prysznic . Kiedy zaproponowałam Kubie wyjście razem do klubu dzisiaj , zgodził się od razu . Postanowiliśmy iść o godzinie 19 .

***

Kiedy na zegarku pojawiła się godzina 18 zaczęłam się ubierać i malować , aby wyglądać jak najlepiej przy Kubie . O 19 Kuba zapukał do naszych drzwi hotelowych . W ręku trzymał czerwoną różę . Kiedy ją mi ją wręczał pocałowałam go tym razem w usta . Chyba się tego nie spodziewał bo był bardzo zdziwiony , a z drugie strony szczęśliwy .
Do Klubu szliśmy trzymając się za rękę .

***

O godzinie o19 : 30 zaszliśmy do klubu gdzie już grano mocno muzykę , a parkiet był wypełniony ludźmi . Trochę mój strój nie pasował do tego klubu , ponieważ ja ubrałam się w zwykłą sukienkę którą lubię , a dziewczyny były ubrane w krótkie mini i bluzkach z dużymi dekoltami .
Na początku Kuba postawił mi dwa drinki , które wspólnie wypiliśmy przy barze z drinkami . Następnie wyruszyliśmy na parkiet . Kiedy podkręciliśmy tempo z drinkami zaczęliśmy się obściskiwać .

***

Wróciliśmy o 1 w nocy . Nie wiem czemu ale zgodziłam się przenocować u Kuby . Jego kuzyna na szczęście nie było w pokoju , bo był w innym klubie z którego wróci o 10 rano . Położyliśmy się zmęczeni razem w łóżku i tak obudziliśmy się o 9 . Kiedy się obudziłam myślałam że śnie . Ja leżałam na Kubie , a on był mocno we mnie wtulony . Powoli zeszłam z niego aby go nie obudzić , jednak szybko się obudził i rozpoczęła się rozmowa :
-
Czemu już idziesz ? - zapytał śpiący .
-
Muszę wracać do mojej siostry , pewnie się mnie martwi .. Świetnie się z tobą bawiłam , jeszcze się dzisiaj zgadamy . - powiedziałam szybko wychodząc i całując go w usta .

***

Starałam się jak najszybciej iść do Magdy wytłumaczyć gdzie byłam . Kiedy weszłam nie wiedziałam co najpierw wydusić z siebie .
-
Czemu nie wróciłaś na noc ?!  Czekałam na ciebie .. -powiedziała podniesionym tonem.
-
Przepraszam ale spałam...yyy , eee , yyy na leżaku koło basenu .. - odpowiedziałam .

***

Nie mogłam jej powiedzieć, że spałam u Kuby bo od razu by pomyślała że coś zaszło ...  
Karolina i Kuba
aaaaaaaaad.jpg
aaaasdsss.jpg

----------------------------------------------------------------------------------
I jak wam się podoba ? Następny rozdział za chwilkę . Komentujcie . : *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz